Dziękuję ogromnie za wszystkie Wasze komentarze,które dodają mi skrzydeł nawet wtedy gdy potykam się o własne nogi : ). Jak zobaczycie na załączonych obrazkach,szyciowo u mnie nic nowego. Miotam się pomiędzy maszyną do szycia,malowaniem w nowym domku a ogrodem,jednym słowem : nuda ; ) mi nie grozi ; ).
Powstał kolejny łazienkowy anioł,zwany przeze mnie Ciotką-Klotką,tym razem z zielenią :
Potem uszyłam dwa małe aniołki na aukcję charytatywną na rzecz bardzo chorego dzieciątka z mojej okolicy :
Dwa dni temu dostałam zamówienie na upominek dla młodej pary i jak to u mnie już wcześniej bywało jest to para bardzo mieszana ; ). Oto kolejna kicia złapała swojego mysza : )))) :
Gdzieś tam jeszcze po drodze trafiła się do zrobienia karteczka dla "komunisty" :
Miłego weekendu Wam życzę i do miłego zobaczenia : )
Wasza M.
Aniołki przepiękne i na pewno zachwycą na aukcji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za list, który do mnie dotarł. Niebawem, gdy się u mnie trochę uspokoi odpisze Ci :) List był cudowny i dziękuję jeszcze raz Moniko :) :*
Weroniko,bardzo się cieszę,że i Ty do mnie napiszesz : ). Jesteś już bliżej niż dalej tych męczących egzaminów : ). Buziaczki : )*
UsuńAnioły niezwykle anielskie. Jak zawsze. Prawdziwy dar masz w rękach, naprawdę. Ja również dziękuję za liścik. Cudnie było dostać taki ręcznie pisany, otworzyć kopertę z ciekawością i przeczytać. Dziękuję! Pozdrawiam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Adelko : ) Pisanie listów to było ogromne wyzwanie,bo co tu napisać do kogoś,kto tak naprawdę nas nie zna ? Jaki temat wybrać ? i jak to ubrać w słowa tak żeby czytelnika nie zniechęcić do siebie albo nie daj Bóg przestraszyć ? Buziaczki posyłam : )*
UsuńKochana ty to masz rękę do tych wszystkich aniołków,ciotek Klotek i innej zwierzyny! Cuda po prostu :)
OdpowiedzUsuńUściski na weekend !
Dziękuję Ci serdecznie : ). Ale widzę,że i u Ciebie pojawiła się jakaś zwierzyna latająca,pędzę zobaczyć : ) i ściskam równie mocno : )
UsuńAniołki piękne jak zawsze, a ta para myszorków jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno:)))
Miło mi to słyszeć : ) Buziaczki słoneczne ślę : )*
UsuńMoniko anielinki jak malinki, śliczne, a jakie fryzurki, trochę jak baranki, piękne! A para mieszana to bardzo fajny pomysł połączenia odwiecznych wrogów :) Pozdrowionka słoneczne!!! Bardzo chętnie zobaczę Twój ogród i wytrwałości w urządzaniu się i wykańczaniu domku, będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę,nie ma to jak zacząć dzień od odrobiny poezji : ). Asiu,te aniołki to takie właśnie miały być trochę "rogate",a Ty zawsze wiesz co miałam na myśli : ))) Wytrwałość mi się na nadchodzące dni przyda i to bardzo,więc ogromnie dziękuję : ) Miłej przeprowadzki : ).
Usuńps. Ty chyba też będziesz miała teraz w nowym miejscu ogródek ?
Nic nowego, ale jak zawsze pięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki ogromne,miło mi bardzo,tak bardzo,że czuję,że to będzie naprawdę super dzień : ))) Buziaki : )*
UsuńO mamusiu! Jaka pracowita pszczółka tu mieszka :)
OdpowiedzUsuńCiotka-Klotka jest tak urocza, że najchętniej bym się przytuliła to jej puchatego szlafroczka ;) Aniołki są śliczne! Na pewno będą czuwać nad tymi, który staną się ich opiekunami. A mieszana para skłoniła mnie do takiej refleksji, że skoro osioł ze smoczycą może, to dlaczego kot z myszą nie ;) Zresztą Tom i Jerry też tylko dla sportu się ganiali, a w gruncie rzeczy kumplami byli. Chętnie bachnęłabym się na trawce w Twoim ogrodzie, oj chętnie... Buziaki ślę i uściski :) :*
Tak naprawdę to ze mnie bardziej truteń jest niż pszczółka ; ). A na trawkę zapraszam w każdej chwili,to wcale nie aż tak bardzo daleko,jestem dokładnie pośrodku między Warszawą a Poznaniem : ). Oczywiście cały czas mamy na myśli trawkę w ogródku,co nie ? ; ))) Buziaczki : )*
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKiedyś się skuszę :-)
UsuńA trawkę preferuję zieloną, a nie paloną, i taką na której się leży, a nie po niej ;-)
Zatem zaproszenie na zieloną trawkę dla Ciebie cały czas otwarte : ).
UsuńA ja tu widze saaame Piekne Nowosci :))) Nowe bo kazda maskotka jest na nowo z sercem wykonana :)) Cuudenka same :)) I juz sie nie moge doczekac tego Twojego ogrodu :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie Pracusiu :)) Buziaki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję pracusiu, Ty to też jesteś z tych co usiedzieć nie potrafią : ) Buziaczki : )*
UsuńAniołki cudne a Tilda bardzo dostojna ! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję i serdecznie pozdrawiam : )))
UsuńPiękne jak zawsze:) Masz rękę i do aniołków i do ciotek- Klotek i do wszystkiego czego się nie złapiesz:) Z wykańczaniem domku i urządzaniem się na pewno super sobie poradzisz... Powoli i do celu... z wytrwałością Kochana:)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuje za list:) Ogromnie mnie ucieszyło, że zechciałaś do mnie napisać, ale o tym już pisałam do Ciebie:) Dawno nie dostałam odręcznie napisanego listu i od kogoś kogo tak na prawdę nie znam... Z samego bloga wiedziałam, ze jesteś bardzo sympatyczna, miła osóbką:) List mnie tylko w tym utwierdził:)
Jak się odrobię trochę to napiszę do Ciebie:) Pozdrawiam tymczasem i miłego weekendu:)
Oj kochana,przez ostatnie trzy lata to dom o mało nie wykończył mnie,więc może wreszcie teraz to się zmieni i to ja wykończę dom ; ). Cieszę się,że list Ci się spodobał. Dla mnie to było wielkie wyzwanie,napisać ich pięć,każdy inny i każdy do kogoś kogo nigdy się nie widziało w realu : ). Dla Ciebie również miłego weekendu wiklinowa czarodziejko : )
UsuńNie było mnie tu trochę a tu tyyyyyle cudowności!!!:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zachwycił mnie prezent dla Pary Młodej - super pomysł i piękne, staranne wykonanie! masz złote rączki Moniczko ☺
Pozdrawiam ciepluteńko ♥
Dziękuję Aniu : ). Co do moich rączek to ostatnio są przeważnie utaplane farbami albo ziemią ; ). Miłego weekendu Ci życzę : ).
UsuńNiby nic wielkiego a tyle wspaniałych uszytek;) same cudeńka Monika uszyłaś;) a naj naj to myszory i bardzo dziękuję za liścik, w przypływie weny piśmienniczej odpiszę oczywiście;)
OdpowiedzUsuńWspaniałej, słonecznej i pełnej energii soboty i niedzieli;)
Już się cieszę na liścik od Ciebie : )))Dla Ciebie również dużo słonka : )
UsuńAleż pracowita kobietka z Ciebie Moniczko - masz tyle pracy w domku i ogrodzie, a nie zaniedbujesz swej pasji:) Piękne szyjątka:) Aniołki śliczne jak zwykle, a para mieszana odlotowa:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńMuszę Ci się przyznać Dorotko,że od kilku dni nie robię prawie nic i strasznie mi z tym źle. Czuję się jakbym odstawiła jakąś silną używkę i jakbym była na ogromnym głodzie ; ). Ostatnio naszło mnie zbyt wiele pomysłów,nie wiem od czego zacząć a w głowie robi się coraz większy bałagan ; ). Dziś obiecałam sobie zrobić porządny plan działania ale czy mi się to uda ? Buziaczki : )*
UsuńO ranyści, ale pikne te Twoje anioły...!
OdpowiedzUsuńA już para myszy to w ogóle mnie rozwaliła.:) Żadne tam nudy, nie ma mowy. :)
Ogromnie się cieszę,a te nudy to takie całkiem przyjemne są : ). Pozdrawiam słonecznie i zmykam do roboty bo przede mną gigantyczne wyzwanie szyciowe więc teraz to już się "wynudzę" na maksa ; ). Buziaki : )*
Usuńpełen podziw:-))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę umiejętnośći:-)
pzdr ciepło:-)
Bardzo mi miło : ). Zachęcam Cię do szycia całym sercem i cieplutko pozdrawiam życząc słonecznego weekendu : ))).
UsuńCiotka Klotka jest niesamowita a reszta aniołków słodziutka :)
OdpowiedzUsuńPracusiu , wiem jak to jest , wszystko do zrobienia a człowiek tylko 2 ręce posiada....
Od kilku dni 2 ręce to zdecydowanie dla mnie za mało jeszcze kilka par by się zdało ; ). Praca w zadziwiający sposób się rozmnożyła,latam na wysokości lamperii,presja czasu podnosi adrenalinę,czuję że żyję : ))). Buziaki posyłam w przelocie : )*
UsuńJak zawsze jestem zachwycona. Co wyjdzie spod Twoich rąk to ja ryp na kolana :D cudeńka. A Ciotka Klotka suuuuper!
OdpowiedzUsuńDziękuję Anetko,bardzo mi miło : ). Ja z Tobą mam tak samo : ). Pozdrawiam cieplutko.
Usuń