poniedziałek, 20 lipca 2015
"Fotografia" ślubna ; )
Witajcie kochani ! Tydzień temu ja i moja malutka Rodzinka mieliśmy zaszczyt biesiadowania na weselu : ). Dziś mogę ujawnić ten tajemniczy drobiazg,który stworzyłam jakiś czas temu. "Fotografia" ślubna powstała na prośbę mojej Córki,która jest chrześniaczką panny młodej : ). Pomysł podpatrzyłam już dawno temu na Pintereście i nie zawahałam się go wykorzystać skoro wreszcie nadarzyła się ku temu okazja. Mam nadzieję,że Wam się spodoba ? Oto Oni : Sylwia,Grześ i Blanka : )
Siłą rozpędu musiał także powstać misiaczek dla Blanki,bo jakże by inaczej ? Misiaczek ma zupełnie inną formę niż te które szyłam do tej pory i myślę,że od teraz aż do odwołania będę szyć właśnie takie miśki : ). Oczywiście ostatnio mam kompletnego fisia na punkcie spódniczek tutu więc misiek po prostu musiał zostać wystrojony w taką właśnie a nie inną kieckę ; )
Mało ostatnio szyję,mniej niż kot napłakał a od kilku dni to kompletnie żadnego pożytku ze mnie nie ma...Złapałam jakąś potworną infekcję i przeleżałam kilka dni plackiem.Najpierw wściekły ból gardła,potem katar stulecia i częściowe ogłuszenie,a na deser szczekający kaszel dzięki któremu straciłam głos...I tym sposobem na kilka dni stałam się kobietą prawie idealną : nic nie słyszę i nic nie mówię,dobrze,że choć wzrok sokoli jeszcze dopisuje. To wszystko spotkało mnie pewnie za karę,że gdy w okresie jesienno-zimowym wszyscy w koło padali jak muchy to ja się pyszniłam tym,że jestem jak pancernik i żadne bakcyle się mnie nie imają...No to teraz dostałam za swoje,kolejny dowód na to,że równowaga w przyrodzie być musi ! Pozdrawiam Was serdecznie i ściskam mocno : )))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Monisiu,twoje tildy są takie perfekcyjne!!!! Wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe! Piękne!!!!
OdpowiedzUsuńOj bidulko ty ;/ Mam nadzieję,że ci szybko przejdzie! Ja w zeszłym roku na wyjeździe wakacyjnym też kilka dni męczyłam się z takim dziadostwem ;p Oby w tym roku mnie nic nie dopadło bo w sobotę wyjazd!
Buziaczki, 3maj się !
Trzymam kciuki żeby wyjazd był udany i pogoda była piękna : )
UsuńMoniko młoda para rewelacja, przepiękna pamiątka, również misio pierwsza klasa, jak zawsze zachwycasz!
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu : ). Takie słowa to miodek na moje skołatane serce : )
UsuńA więc tona tym weselu tak zabalowałaś, że musiałaś później dwa dni dochodzić do siebie! ;). Młoda para przecudowna, Blanka urocza, a miś (dla mnie Bubu od pierwszego wejrzenia - nie pytaj, dlaczego) obłędny w tej spódniczce :).
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko i odzyskuj kontrolę nad sobą i otoczeniem :). Ściskam mocno i przesyłam moc buziaków!!! :*
Kasiu,pozwól,że od dziś ten model miśków będzie się nazywał ni mniej ni więcej a właśnie Bubu : ). A odzyskanie kontroli nad wszystkim co mnie otacza to ostatnio moje największe marzenie,oj nie lubię jak mi logistyka siada ; ). Buziaki : )*
UsuńPięknie wygląda ta rodzinka :) A misiaczek jako dopełnienie pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko,cieszę się ogromnie i buziaki posyłam : )*
UsuńAle cudeńka! Pięknie Ci to wyszło :) Podziwiam je i są z mojej strony same ohy i ahy
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo i skrzydełka mi rosną do samego nieba : )
UsuńRewelacja! Jaki pomysł! Bardzo mi się podoba, a kolorki dobrane rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi ogromnie,a kolorki moje ulubione : )
UsuńMoniczko stworzyłaś cudeńka:) Wyszły Ci po prostu przepięknie, bosko... Jestem zachwycona wykonaniem, dokładnością... każdym szczególikiem:) Pozdrowionka i wracaj do zdrówka szybciutko:) Buziaki:*
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosieńko : ). Paskuda jedna nie chce się ode mnie odczepić,każdego dnia myślę sobie : jutro wstanę i będę jak nowa i tak już szósty dzień a ja wcale nie czuję się jak nowa tylko cały czas czuję się ble : ( No ale może jednak w końcu jutro będzie lepiej ? ; )
UsuńOj na pewno:) Mam nadzieję, że dziś wstaniesz zdrowiutka i radośniutka jak skowronek:) buziak:*
UsuńGosiu,dziś obudziłam się i myślałam,że wreszcie jest okej,wstałam i po chwili znów poczułam się tak samo okropnie...No ale jak dwa dni temu po ulewie popylałam na bosaka po kałużach bo chciałam poczuć się jak w dzieciństwie to musiało się tak skończyć...Ale to było po prostu silniejsze ode mnie ; ). Buziak : )*
UsuńJesteś niesamowita:) Miłego dzionka:)
UsuńPrzeurocza rodzinka:) Podziwiam perfekcyjne wykonanie i dopracowanie szczegółów. Misio - fantastyczny słodziak, jego minka mnie rozczula, no i ta spódniczka...:) Jestem zachwycona Moni:) Uściski!
OdpowiedzUsuńDorotko,rumienię się jak wisienka : ). Jest mi tak miło,że unoszę się ponad ziemią,razem z kanapą na której siedzę oczywiście : ). Buziaki : )*
UsuńAleż śliczna rodzinka. Przepięknie wykonana i świetne kolorki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję : )))
UsuńMoniczko zdróweczka, no tak już bywa równowaga musi być;)a prezent jest wspaniały i bardzo oryginalny;) uszyty po Twojemu;) a misia! bomba. Ps. u nas pomocnik się zbuntował-czytaj Ja i sobie w kuchni zaprawiam;) a szanowny Pan musi radzić sobie sam;) hii.
OdpowiedzUsuńHi,hi ; ) Aniu,ja też się czasem buntuję i mówię,że jestem stworzona do wyższych celów a moje ręce zaś stworzone są do fortepianu a nie do ciężkiej roboty ; ) Buziaczki : )*
UsuńMoja Bidulko pamiętaj , nic nie zdarza się bez przyczyny .... za dużo pracy , szycie można dawkować :))
OdpowiedzUsuńJa też na razie sobie odpoczywam , przecież nic się nie stanie i też dwa tygodnie temu , po raz kolejny byłam chora .... za dużo
Proszę odpocznij , zwolnij :))
Jeśli zaś chodzi o Twoje przepiękne prezenty to szczęściarze muszą być zadowoleni , cudownie wyszły , cała rodzinka :D
Też tak sobie myślę,że po prostu nastąpiło zmęczenie materiału ; ) Ale dzisiaj chyba jest mi wreszcie lepiej bo już mnie zaczyna nosić i łapki coś swędzą od czasu do czasu ; ). Pozdrawiam Cię serdecznie : )
UsuńŁapki swędzą ale niech sobie nie pędzą :))
OdpowiedzUsuńA gdzie tam...Jednak to swędzenie okazało się nie do wytrzymania i od tygodnia zasuwam na 300% na dodatek kompletnie nie szyciowo ale o tym może już wkrótce... : )))
UsuńJestem bardzo ciekawa Twoich nowych pomysłów :))
Usuńprzepiękny portret !!!!!! gratuluję !!!Sylwia
OdpowiedzUsuńDziękuję : )))
UsuńCudną Rodzinkę stworzyły Twoje zdolne rączki!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę ♥
Dzięki Aniu : ). Zdrówko powoli wraca do normy : ) Buziaki : )*
Usuńprzede wszystkim życzę DUŻO zdrówka!!!!
OdpowiedzUsuńI sił dużo, żebyś nadal mogła tworzyć takie CUDA!!!!
Nie mogę się napatrzeć na ten portret!!!:) Perfekcyjny w każdym detalu:) No oczy mi wyłażą - jak takie cudeńko można zrobić:):):)
A misiek przeuroczy!!!:)
Pozdrawiam upalnie:)
Dziękuję Joasiu pięknie,taki komentarz sprawia,że czuję się jeszcze bardziej uskrzydlona : ). Ja też pozdrawiam równie upalnie i pędzę obejrzeć Twoje koty : )))
UsuńWitaj Monis :))) Piekne prezenty przygotowalas :) Misiu jest na prawde Suuper :))) Mam nadzieje ,ze u Ciebie wszystko dobrze !! Pisalam do Ciebie jak bylam w Pl ,szkoda ,ze nie udalo nam sie porozmawiac. Moze jeszcze kiedys bedzie okazja. Pozdrawiam Cie Serdecznie Zdolniacho :)) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńCześć Aguśku : ). Tak wiem,że do mnie pisałaś i też mam nadzieję,że kolejnym razem jak nawiedzisz nasz kraj to uda nam się pogadać i nic nam nie stanie tym razem na przeszkodzie a było to tak : juz pędzę Ci wszystko opowiedzieć mailem : ) Buziaki upalne ślę : )*
Usuń