Kochani dziękuję za przemiłe komentarze dające mi energetycznego kopa do dalszej pracy : ). W ostatnim poście miałam cichą nadzieję na rychłe wyjście z ciemnego lasu...Cóż,szycie bywa jednak przewrotne i ciemny las stał się gigantyczną dżunglą albo raczej tundrą biorąc pod uwagę fakt,że tu i ówdzie czają się renifery i tym podobne ; ). Już ledwo szyję ale dzięki wsparciu duchowemu oraz fizycznemu które dostaję od dobrych aniołów jakimś cudem jeszcze funkcjonuję. Powstają niezliczone ilości świątecznych zawieszek,aniołów i zwierzyny leśnej ; ). Ale na początek nie o tym a o cudzie jaki mnie spotkał kilka dni temu. Jem obiad,nagle dzwonek,wybiegam a tam listonosz krzyczy : mam dla ciebie paczkę ! Paczkę-pytam-chyba coś ci się pomyliło,to niemożliwe. Omiotłam pakunek podejrzliwym spojrzeniem i stwierdziłam : na bank w środku jest bomba ; ). No i się nie pomyliłam bo w środku była naprawdę bomba ! Gosieńka zrobiła mi taką niespodziankę,że co tu dużo gadać,popłakałam się ze wzruszenia,że ktoś zrobił dla mnie takie cudności : ) Gosieńka też prowadzi bloga,odwiedźcie Ją koniecznie : http://pasjegosienki.blogspot.com/2015/10/wianki-dwa.html
Sami zobaczcie te cudeńka :
Ogromnie się cieszę,że mam tak utalentowane koleżanki : ))).
A dzisiaj spadł śnieg ale już prawie nie ma po nim śladu,no chyba jedynie w postaci fotek :
Dziś spałam trzy godziny bo szyłam do trzeciej. Mam chytry plan dziś i jutro wyrwać trochę czasu dla siebie i marzę sobie po cichu aby stworzyć kilka dekoracji dla siebie. Ale żeby mój plan się powiódł to chyba będę musiała wyłączyć telefon i dzwonek przy furtce i udawać,że mnie nie ma. W sumie aż tak bardzo się z prawdą nie rozminę bo przecież jestem w dżungli tudzież tundrze w której spotkać można takie oto dziwy :
Spotkało mnie ostatnio tak wiele dobrego,że była bym zapomniała o jeszcze jednej niespodziance którą zrobiła mi Agnieszka : ) Agnieszka jest czarodziejką od gipsu i nie prowadzi jeszcze bloga ale szczerze Ją do tego namawiam bo czyni cuda :
Zmykam Kochani bo przede mną jeszcze : sprzątanie,dekorowanie,gotowanie,pieczenie,że o szyciu nie wspomnę. Jak ja to ogarnę ? Myślę,że dostałam ostatnio taką dawkę dobroci,że będę zasuwać jak napędzana co najmniej paliwem atomowym ; ). Gdyby tylko nie ten cholerny stres,że jednak nie zdążę,to było by cudnie ; ). Buziaczki dla Was i miłych przygotowań do świąt : )*
Wasza M : )
Jak patrzę na ilość uszytków jakie w ostatnim czasie poczyniłaś to przychodzi mi do głowy tylko jedna myśl: ta kobieta jest niczym perpetum mobile :-)
OdpowiedzUsuńBuziole :-*
He he he,perpetum mobile napędzane antybiotykiem ; ) Buziaczki dla Ciebie Magdusiu : )*
UsuńPiękne te wszystkie rzeczy, które szyjesz! I jaka ich ilość ogromna! Bijesz mnie na łeb na szyję choć mi wydaje się, że od listopada do grudnia pobiję swój własny rekord świata w ilości i tempie szytych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa już padam na pysk i w przenośni i dosłownie,marzę by zalec na kanapie i się pobyczyć ale obawiam się trochę syndromu odstawienia ; )Jestem ciekawa czy pobiłaś swój szyciowy rekord ? Buziak : )*
UsuńMonisiu,kiedy ty to wszystko szyjesz! Aaa,no przecież śpisz tylko 3 godziny ;p Uwielbiam patrzeć na twoje szyjątka bo są po prostu cudne!!!!!
OdpowiedzUsuńA stres przedświąteczny-też właśnie to przechodzę bo wyczekuję z niecierpliwością pana listonosza z materiałami ;p
Uściski!
Mam nadzieję,że paczka z materiałami doszła na czas ? Stres u mnie dziś osiągnął stan kosmiczny i chwilami to już błądzę w innej galaktyce ; ). Buziaczki : )*
Usuńa ja myslałam ,że ostatnio dużo szyję....;-)....podziwiam Twoją wytrwałaość....
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie,a u mnie bez zmian,ciągle szyję ; )
UsuńMoniś, ja już nie wiem, co tu pisać, żeby wyrazić swój zachwyt i żeby było oryginalnie. Piękne te rzeczy, aż szkoda, że muszą od Ciebie wywędrować w świat, ale z drugiej strony to chyba całkiem fajna sprawa mieć świadomość, że Twoje piękne wytwory upiększają czyjeś otoczenie :). Jest cudnie!. A prezenty dostałaś prześliczne. Miodem się pewnie Twoje serce wypełniło. Moje też, bo lubię jak innym przydarzają się takie miłe i radosne niespodzianki :). Buziaczki ślę, Pracusiu :* :)
OdpowiedzUsuńJa wiedziałam od pierwszego spotkania,że niezwykle dobry z Ciebie człowiek Kasiu bo cieszyć się z czyichś niespodzianek potrafią tylko naprawdę dobrzy ludzie,ech łezka mi się w oku zakręciła i bynajmniej nie od niewyspania : ). Ściskam Cię mocno : )
UsuńOd dawna podejrzewałam, że jesteś cyborgiem, bo zwykły człowiek, by temu nie podołał:) Masz jakieś nadprzyrodzone moce:) Taka ilość przepięknych szyjątek, perfekcyjnie wykończonych - to musi być jakaś magia:) Super prezenciki dostałaś - zaraz zajrzę do Gosi.Gipsowe cudeńka też piękne:) Buziaczki!
OdpowiedzUsuńTak się właśnie czuję Dorotko w ostatnim czasie jak cyborg i najbliżsi też już tak do mnie mówią ale powiem Ci w sekrecie,że akumulatorki już mi siadają i jadę na zasilaniu awaryjnym : ) Uściski : )
UsuńKochana dziękuje Ci z całego serduszka za tyle przepięknych słów pod moim adresem:) Ogromnie się ucieszyłam czytając, że moje skromne prezenciki Ci się podobają, a że się popłakałaś ze szczęścia to miodzik na moje serducho... Bo jeśli taka osoba jak Ty - mega utalentowana cieszy się z moich maleńkich podarków stworzonych niezdarnymi rączkami to SUPER:* buziak Kochana:*
OdpowiedzUsuńO jakich niezdarnych rączkach Ty mówisz ? Bo na pewno nie o swoich : )Cała rodzinka się ze mną cieszyła : ))) Buziaczki : )*
UsuńA ja trzy misie robie na raty juz trzy dni ,a tu tyyle Pieknych prac :)))) Jestes Nieesamowita !!! :) Piekne Prace !!! :))) Buuuziaki :)
OdpowiedzUsuńJak tam Twoje misie ? Pamiętam,że kiedyś była taka bajka o trzech misiach : ) Buziaki : )*
UsuńWspaniałe prezenty! A Ty jak zawsze cuda przecudne tworzysz! Te łyżwiarki są przecudne!
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu : )Buziaczki dla Ciebie : )*
UsuńRogi z patyków wyglądają świetnie. Zrobiłaś mnóstwo pięknych rzeczy, już kolejny raz oglądam Twojego posta i zawsze coś nowego zobaczę, jakiś szczegół :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Cieszę się Dżasta,że Cię nie zanudziłam : ) Ściskam mocno
UsuńKochana jaki dlugi poscik ile cudownosc :) przecudne niespodzianki radosc pewnie nieoceniona :) piekne zawieszki od Gosi i piekne cudenka z gipsu:) szyjatka brak slow jak zawsze perfecto oka ie ozna oderwac :) super pomysl na gwiazdeczki :) pozdrowka ps co do mnie nie zagladasz? :)
OdpowiedzUsuńKochana jaki dlugi poscik ile cudownosc :) przecudne niespodzianki radosc pewnie nieoceniona :) piekne zawieszki od Gosi i piekne cudenka z gipsu:) szyjatka brak slow jak zawsze perfecto oka ie ozna oderwac :) super pomysl na gwiazdeczki :) pozdrowka ps co do mnie nie zagladasz? :)
OdpowiedzUsuńElwirko,w ostatnim czasie praktycznie nigdzie nie zaglądałam bo ogrom pracy mnie dosłownie zmiażdżył ale mam nadzieję,że lada moment nadrobię wszystkie zaległości,buziaki : )*
UsuńNiech ten świąteczny czas odmieni wszystkich nas.
OdpowiedzUsuńNiech pokój i spokój nam w sercach zawita.
Niech pośpiech przy stole nie gości,
niech tegoroczne święta będą pełne radości.
Niech razem z opłatkiem uśmiechem się każdy podzieli,
byśmy w ten czas świąteczny byli prawdziwie weseli! Życzy Anulek z rodzinką...
Dziękuję Aniu za piękne życzenia : ). Dla Was również wszystkiego najpiękniejszego i niech dzieciątko Jezus przytuli Was do swojego serduszka : )
Usuń