Hmm... Może niech jednak zostanie tak jak jest :). Operacja mojego kuzyna też zakończyła się sukcesem :). To były naprawdę fajne urodziny, mimo wszystko.
Z racji iż mam wreszcie pod ręką moją osobistą informatyczkę, załączam zaległe zdjątka.
PS; Tak naprawdę to od samego początku domyślałam się, że chodzi o Toruń, ale nie chciałam Ci psuć niespodzianki Marku ;).
Jakie piękne sa te lniane zabawki.
OdpowiedzUsuń