wtorek, 7 kwietnia 2015

Słonie? Jakie słonie? Oczywiście słonie na balkonie : )))





Witam wszystkich serdecznie,słonecznie i przede wszystkim słoniowo : ).
Szyciem słoni zaraziłam się od Adeli z bloga :http://adelaszyje.blogspot.com/ 
To fajne uczucie zrobić coś dla kogoś,tak po prostu : ). Mam nadzieję,że moje słonięta sprawią Dzieciątkom choć odrobinkę radości. Póki co moje słonie rozsiadły się na kanapie gdyż ponieważ nie posiadam balkonu. I tak sobie wymyśliłam na tę okoliczność,że : 
                                 Na kanapie siedzą słonie,
                                 Bo nie mogą na balkonie ; ).



Słoni jest sześć. Trzy są mniejsze,trzy większe. Tym większym powszywałam w uszy trójkątne metki. Wiem z własnego doświadczenia,że wszystkie dzieci lubią pomiętosić sobie coś między paluszkami : ). Sama jak byłam mała to wszystkie rogi od poduszek były namiętnie wymiętolone do granic możliwości. Już wtedy przejawiałam syndrom niespokojnych dłoni,a nikt  nie słyszał o czymś takim jak zabawki sensoryczne ; ).



Zatem zapraszam do oglądania sesji słoniowej : )














Mam nadzieję,że uszy naszych słoni będą rozwiewać wszystkie dziecięce smuteczki-tego ogromnie bym chciała,tak ogromnie jak ogromny jest słoń : ).
Pozdrawiam Was kochani cieplutko-wasza M : )

33 komentarze:

  1. Pięknie się prezentują na tych zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne Kochana:) i wielkie ukłony za przepiękny gest:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna rodzina zasłoniła Ci kanapę! Moniczko, Twoje słonie są urocze i takie wprost do przytulania :-) Małe rączki będą je miętosić z radością. Widzę, że pomysł na dopasowanie kolorystyczne ogonków z uszami miałyśmy taki sam! :-) :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Kasiu,kanapa jest kompletnie zasłoniona ; ). A co do ogonków i uszu ? A nie mówiłam,że nadajemy na tych samych falach ? To musiało się tak skończyć : ))). Niby osobno a jednak razem-fantastyczne uczucie : ). Buziaki ode mnie i moich słoniątek : )*. Ps. Po tych świętach z przejedzenia słoniam się na nogach,hi,hi ; ).

      Usuń
    2. :D Tak! Jesteś moją szyciową drugą połówką! :) Ja po tych świętach leżę słoniem. Placki są płaskie... ;) Buźka!

      Usuń
    3. He,he,he : ) A moje placki coś wezbrały bo chyba pełnia idzie i u mnie przypływ ; ). Dzisiaj wylazłam trochę ogród odgruzować i jutro chyba ja będę leżeć i słoniem i plackiem i jak ze psa skóra ; ). Uściski.

      Usuń
  4. Monika słonie są rewelacyjnie, nie dość że uszyte z sercem to jeszcze wyglądają jak marzenie! odszyte i te dupki z uszami kolorowe i radosne wspaniała inicjatywa! pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dawno szycie nie sprawiło mi takiej ogromnej radości,takiej słoniowej radości : )))Cieszę się,że się podobają : ) Buziaki : )*

      Usuń
  5. Moniczko słonie są rewelacyjne, fajnie wymyśliłaś te ogromniaste uszy i kolorki dobrałaś, pracowite święta w tym roku? Buziaczki poświąteczne :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Joasiu,że przypadły Ci do gustu: ). Święta były wolne od pracy,bo słonie udało mi się uszyć już tydzień przed świętami,tylko trzymałam je w tajemnicy ; ). Teraz po głowie chodzi mi...królik ; ). Uściski posyłam : ).

      Usuń
  6. Ależ zacne stado! Wszystkie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super słoniki! Tak mi się podobają, że chyba spróbuje sama podobne uszyć. Obym się tylko nie zaraziła tą "słoniową chorobą":))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie uszyj : ). Szyje się je naprawdę przyjemnie : ). Pozdrawiam cieplutko.

      Usuń
  8. Kapitalne te Twoje słonie !!!! Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wybrały się w swoją pierwszą podróż : ). Pozdrowionka.

      Usuń
  9. Twoje słoniki są bajeczne! Strasznie sympatyczne i kolorowe:) Wiesz co dzieci lubią:) Ja też zaczęłam pracę nad słoniem, mam nadzieję, że mi się uda. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko,Twój słoń na pewno się uda : ))). Buziaczki : )*

      Usuń
  10. Moniczko ja znam ze Twoje serce jest wielkie ... podziwiam ze znalazlas chwilke czasu na te chore dzieciaczki jestes super czlowiekiem :) a slonie brak slow po prostu cudne na pewno uciesza.nie jedno dziecko :) i to ich trochu jest :) a ta narzuta na kanapie czyzby recznie robiona ? Szydelko druty ? Jest cudna :) pozdrowionka ,juz widze usmiechniete buzki dzieciakow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elwirko,bardzo się cieszę,że tak o mnie myślisz : ). Staram się jak mogę : ),chociaż tyle mogę-szyciem osłodzić choć odrobinę komuś życie : ). A narzuta owszem robiona ręcznie,na szydełku,niestety nie przeze mnie...Kupiłam ją parę lat temu za grosze w lumpeksie : ))). Buziaczki : )*

      Usuń
  11. Słodziasne słoniki! Piękne Ci wyszły wszystkie a pomysł z tymi metkami super! Jak ja się cieszę, że tak dużo osób pozarażało się słonioszyciem :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się Adelko cieszę,że jest tylu fanów słonioszycia : ))). Jak tylko będziesz wiedziała ile nam się udało razem wszystkich uszyć to daj znać : ). Ściskam Cię ogromnie-tak słoniowo : ).

      Usuń
  12. Ale ładną kolekcje uszyłaś dla dzieciaków ! Pięknie wyglądają :) Na pewno nie jedno dziecko będzie szczęśliwe mając obok siebie takiego kompana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym tego chciała : ))). Pozdrowionka słoneczne i miłego weekendu : )

      Usuń
  13. Słoniki są wspaniałe:) Takie kolorowe na pewno się spodobają dzieciaczkom:)
    Masz niesamowicie dobre i współczujące serduszko...
    Serdecznie dziękuję Ci za Twój komentarz, który czytałam raz po raz...Dziekuję:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Joasiu,że Ci się podobają : ). A z tym moim sercem to bywa różnie : współczujące-zawsze,dobre-czasami. Trzymaj się kochana i pielęgnuj swój "ogród pamięci",ja też mam taki właśnie ogród w którym spotykam się z tymi,których już nie ma,ale dla mnie nie ma ich tylko fizycznie : ). Uściski posyłam.

      Usuń
  14. Przesliczne a każdy inny a do tego wspaniale rozwiązany motyw uszu - sama slodycz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie słonie,u Ciebie konie-najprawdziwszy zwierzyniec : ))). Kiedyś w jednym ze sklepów widziałam taką fajną tabliczkę na drzwiach : prosimy nie wprowadzać do sklepu psów,kotów,koni i słoni ; ) A w naszym blogowym świecie jest fajnie bo możemy wprowadzać co nam się podoba i gdzie nam się podoba : ))). Buziaki : )*

      Usuń
  15. Ale śliczne! Każdy inny i wyjątkowy! Zazdroszczę umiejętności i cierpliwości! Masz talent!
    Pozdrawiam i zapraszam: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki piękne : ). Właśnie wróciłam z Twojej łazienki,a po drodze zwiedziłam też sypialnię i salon i poczęstowałam się zupą z soczewicy,którą uwielbiam : )))

      Usuń