środa, 16 marca 2016
Zakurzony post ; )
Ostatnimi czasy bardzo się u mnie nakurzyło. I nie chodzi mi tu bynajmniej o kurz zalegający po kątach. W zeszłym roku o tej porze nadawałam do Was z króliczej nory. Dziś dla odmiany piszę do Was wprost z kurnika ; ). Zakurzyło się nie na żarty i w ogóle prognoza pogody na dziś brzmi tak : zakurzenie bardzo duże ; ). Przedstawiam Wam drób pod tytułem : Cocosha Nel ; )
Przez to ciągłe szycie mam w domu prawdziwą fermę kurzu i kwalifikuję się do tego programu co to było można dostać taki odkurzacz co sam sprząta ; ). Nie samym drobiem jednak "żywiłam" się w ostatnich dniach. Króliki,zające i owca też znalazły się w moim menu :
Ach,no i jeszcze mi się przytrafiły dwa ślimusie,amorki i aniołek :
Ech,a miał być post o tym jak spaliłam krzesła a tu znów szycie ; ) Bo szycie to jednak bywa przewrotne i nie znamy dnia ani godziny kiedy będziemy musieli siąść do maszyny ; ). Marzę sobie po cichu,że Was nie zanudziłam bo na koniec mam jeszcze deserek w postaci prześlicznego baranka,którego dostałam kilka dni temu od Marleny-mojej zdolnej i cierpliwej jak anioł koleżanki : )
Pozdrawiam Was kochani bardzo serdecznie i pomimo dość dużego zakurzenia dużo słońca Wam życzę : )))
Wasza M.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Owieczka!!! Zakochałam się w niej :) U mnie tez nie ma praktycznie dnia bez szycia i kurz co drugi dzień nadaje się do ścierania.
OdpowiedzUsuń: )))Dziś zaświeciło słońce i odkryło brutalną prawdę,czas zrobić przerwę w szyciu i odpalić odkurzacz ; )
UsuńOj, gdyby u mnie się tak kurzyło, byłoby fantastycznie. A tak u mnie fruwają tylko bure kłęby kurzowych kotów. Zawiośniło się u Ciebie na całego, co daje nadzieję na to, że niebawem ten stan ogarnie resztę kraju. Kurki są śliczne, bardzo pomysłowo to wykombinowałaś i jak zawsze zadbałaś o wszystkie detale. Że o królikach, zającach, aniołku, amorkach i ślimakach nie wspomnę. Same cuda. A baranek, nie wiem czemu, z księżniczką Leią mi się skojarzył ;).
OdpowiedzUsuńKoty z kurzu to jeszcze pół biedy ale u mnie to występuje niezwykłe zjawisko w postaci kotów z psiej sierści ; ) No tak,strzał w dychę z tą Leią,a ja się zastanawiałam do kogo on jest podobny : ) Buziaczki : )*
UsuńDrób i króliki fantastyczne! Ślimaczki, amorki i anioł cudne:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko : ) Robimy wszystko by przywołać wiosnę i dziś wygląda na to,że nam się udało : ) Moc słońca posyłam : )
UsuńKurzy się za Tobą kochana, bo tyle pięknych rzeczy tworzysz! ;) Wszystko wygląda cudnie, lubię u Ciebie, to że każdy szczegół jest dopracowany w najmniejszym calu.
OdpowiedzUsuńTeraz też biorę się za okurzacz, kawa wypita, a przy słoneczku lepiej się sprząta :) Pozdrawiam!
Dziękuję : ))) U mnie też dziś odkurzone i dosłownie i w przenośni ; ). A słonko dziś naprawdę daje czadu : ) Buziaki : )*
UsuńStrasznie mi się podoba to Twoje zakurzenie:) Ile bym dała by u mnie takie było;) Króliczki też piękne, ale posta wygrywa baranek:) Śliczniutki prezencik dostałaś:) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńGosieńko nie ma sprawy jak tylko chcesz to zaraz do Ciebie wpadnę i Ci nakurzę ; ) Buziaczki i moc pozytywnej energii : )*
UsuńPrzy takich Cuuuudenkach to zadnego kurzu nie widac :))))) Aleeez Ty Zdolniacha Jestes !!!! I masz Moja Droga szczescie ,bo juz chcialam Cie szukac :))) Buuuuuziaki :)
OdpowiedzUsuńHehehe,ja po prostu staram się nie odstawać od swoich zdolnych koleżanek : ) A posta pisałam o pierwszej w nocy specjalnie dla Ciebie : ) Buziaczki,uściski i duuuuuuużo słonka : )*
UsuńZakurzenie ogromne ale kocham kurki - prawdziwe z nich ślicznoty i takie na schodach są najlepsze ;D
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam,nie tylko za wygląd ale za to,że są w miarę szybkie do uszycia : )Jednak chwilowo cieszę się,że nie muszę na razie "nakurzać" więcej bo jak wiadomo co za dużo to i kura nie zniesie ; ) Buźka : )*
UsuńUwielbiam te kury, ale po cichu zazdroszczę Ci tych cudnych królików i anielic ....:) Ja się do nich jakoś nie mogę zebrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , owocnej pracy (bo pewnie też niedośpisz...)
Przyjdzie czas to zabierzesz się i za króliki i za anioły i co tam jeszcze sobie wymarzysz : ). A z tym spaniem to rzeczywiście bywa problem ale dobrze wiesz,że dajemy radę,w końcu jesteśmy robokopami i androidami i jak nie my to kto ? Uściski dla Ciebie i niesłabnących sił do pracy : )
UsuńCudowne Twoje świąteczne wytwory. Jaka ilość! Ja już tak dawno nie siedziałam przy maszynie, że nie wiem czy jeszcze potrafię szyć :) Staram się właśnie uporządkować swoje życiowe sprawy i jak tylko czas pozwoli znów muszę odzyskać czas na szycie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Adelko : ) Czekam z utęsknieniem na Twój powrót do szycia,tymczasem odpoczywaj i ładuj baterie za siebie i tak odrobinką za mnie : )
UsuńHaha ;p Ty to jesteś agentka niezła ;p
OdpowiedzUsuńWiem,że każde wejście na twój blog i przeczytanie kilku słów,grozi atakiem śmiechu do rozpuku ;p
Ty to jesteś taki Pan Józek hodowca drobiu,tyle,że w wersji kobiecej i bawełnianej :))
Cudne są twoje wyroby no i te Cocosha Nel :D
Pozdrowionka!
Karmelowa rozbiła system tym komentarzem i porównaniem ! <3 Mistrz ! Ale podpisuję się pod Jej słowami rękami i nogami, że grozi atakiem śmiechu i lekkiej zazdrości skąd Ty te pomysły czerpiesz Moniko :)
UsuńDziewczyny bardzo mi jest miło,że mogę czymś Was rozbawić : ) Obiecuję,że w kolejnym poście też będzie zabawnie ; ) Pozdrawiam Was serdecznie i miłej niedzieli życzę : )
UsuńZakurzenie w ślicznych kolorkach:) Wszystkie Twoje prace są cudne i dopieszczone aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !
Dziękuję Kasiu : )Mam nadzieję,że dla Ciebie święta również były wesołe i pogodne : ) Pozdrawiam serdecznie : )
UsuńPrzepiękne prace, jak zwykle ☺
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że mam od Ciebie zajączka, stoi u mnie dumnie w kuchni i budzi zazdrość oglądających gości:)
A kurki rewelacyjne!!!!! bardzo mi się podobają ♥
pozdrawiam cieplutko
ps. cieszę się , że karteczka doszła i sprawiła Ci odrobinę radości ☺
Odrobinę ? Przeogromną radochę miałam gdy otworzyłam skrzynkę na listy a tam taka niespodzianka : ))) Buziaki : )*
Usuń