Dziś kilka zaległych fotek. Będzie trochę ogródkowo i trochę szyciowo. W ostatnich dniach udało mi się popełnić kilka rzeczy uszytkowych:poduszki,pościółkę dla maleńkiej królewny i literkowe girlandy.Pomysł z wypustkami przy pościeli podpatrzyłam u Adeli(pozdrawiam)ojej nawet nie czuję,że rymuję:)Po za tym ogarnęłam trochę ogród,no i dzisiaj już mnie ręce swędzą żeby coś uszyć.A i muszę się pochwalić,że meble ogrodowe z palet są już prawie gotowe,jeszcze tylko malowanie:). Obiecuję,że niebawem pstryknę im fotki.Pozdrawiam i słonka życzę.
Pięknie tam u Ciebie. A literki mega słodkie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło,że się podoba:),zapraszam częściej i pozdrawiam cieplutko.
UsuńSkrzydełka przy A są cudowne ! Skąd Ty bierzesz te pomysły ?
OdpowiedzUsuńNa skrzydełka akurat chyba sama wpadłam ; ). Chociaż pewności mieć nie mogę bo czasem myślę,że wszystko już zostało wymyślone zanim ja na to wpadłam ; )
Usuń