piątek, 9 stycznia 2015

Milczenie owiec z szewską pasją w tle ; )



Witajcie w nowym roku! Ja ten rok rozpoczęłam od zmagania się z owcą ; ). Dała mi nieźle w kość,a właściwie to jej pysk,który sprawił mi ogromny problem. Tylna część głowy nijak nie chciała się dopasować do przedniej,próbowałam kilka razy i dopiero za ósmym razem mi się udało ; ). Kiedyś pewnie poddałabym się już przy drugim podejściu...Jednak od pewnego czasu z uporem maniaka prę do przodu ; ). Kiedyś szyłam konia o podobnej formie i tak sobie myślałam,że skoro dałam radę,to już nic nie jest w stanie mnie zagiąć...he,he-myliłam się bo owca uparcie milczała i nie chciała mi ułatwić tego zadania doprowadzając mnie do szewskiej pasji ; ). Ale przy szyciu dla niej bucików poszło mi jak po maśle i odkryłam w sobie prawdziwą szewską pasję,być może po moim prapradziadku ; ). Nie wiem jak u Was, ale u mnie to co jest za oknem nastraja depresyjnie : szalony wiatr,deszczysko-ble : (. I nawet zielone pąki na bzach nie są w stanie poprawić nastroju,a wręcz przeciwnie jeszcze go pogarszają,bo to chyba jeszcze nie ten czas ? I żeby mi się tylko tak chciało jak mi się nie chce to być może uszyłabym kolejną owcę ; ).
                       




W kolejnym poście będzie nowy uszytek,który jest już gotowy ale do niedzieli nie mogę go ujawnić bo to prezent na Czterdziestą Rocznicę Ślubu dla Najwspanialszych Osób w moim życiu : ). Tymczasem pozdrawiam serdecznie i cieplutko : ).

25 komentarzy:

  1. Fantastyczna ta modelka:) Ma wystrzałowe ciuszki i butki. Niezwykle atrakcyjna owieczka:) Nie mogę doczekać się zapowiedzianego uszytku. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się,że Ci się podoba : ). Tym bardziej,że przy jej szyciu niebo się otwierało nad moją wioską i bynajmniej nie dało się przy tym słyszeć anielskich śpiewów a coś o wiele,wiele gorszego ; ). Do miłego niebawem : ).

      Usuń
  2. Słodziuchna jest!
    Z niecierpliwością czekam na kolejny wpis :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajna ...i jak pięknie pozuje toż to zawodowa modelka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajowa a jakie śliczne ma ubranko!!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łatwiej jest walczyć z tą okropną pogodą, gdy tworzy się coś tak pięknego jak Twoja owieczka. Cudne lawendowe tkaniny :) życzę Ci poprawy pogody i nadejścia wiosny, którą ja już czuję mimo tego zimnego wiatru, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo,że podoba Ci się ta moja niesforna owieczka : ). U mnie to już nawet widać wiosnę...drzewa i krzewy puszczają pąki ; )...Świat staje na głowie.Buziaki : )*

      Usuń
    2. Jak dla mnie, taki porządny miesiąc prawdziwej zimy w zupełności wystarczy, później już tylko wypatrywać wiosny :)

      Usuń
  6. Owieczka jest boska:) Prześliczna:) Buciki rewelacyjne!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie : ). Szycie bucików to była ogromna przyjemność : ).

      Usuń
  7. Oglądałam różne wykonanie owieczek, ale Twoja jest inna, ma to coś;) pozdrawiam Anulek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to przez włosy ; ) ? Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie : ).

      Usuń
  8. Owieczka jest fantastyczna i ma wystrzałowego baranka na głowie! ;)
    Tworzysz takie cuda, że napatrzeć się nie mogę. A buty to Ci wyszły jak od Valentino albo jakiegoś innego Manolo Blahnika. Kryje się w Tobie wielki szewski potencjał :) Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej,chyba się zarumieniłam ; ).Co do szewskiego potencjału to do tej pory nawet nie wiedziałam,że coś tam we mnie drzemie ; ). Być może jednak coś tam w genach po prapradziadku-niemieckim szewcu na mnie przeszło ; ). Pozdrowionka i pędzę do Ciebie,bo widzę,że coś znowu zmajstrowałaś : ))).

      Usuń
  9. Super owca! Pięknie dopracowane szczegóły! Podziwiam za szycie takich malutkich elementów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie : ). Starałam się jak mogłam ; ). Pozdrawiam cieplutko : ).

      Usuń
  10. jej Kobietko , co Ty za cuda szyjesz :) ja też tak chcę :) wow wow , naprwdę jest się czym pozachwycać :) Wszystko w najmniejszym szczególe dopracowane a efekt powalający :) masz mnostwo cierpliwosci :) Piękna masz córe :) Pozdrawiam Cię serdecznie i gartuluje talentu :0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rumienię się jak nastolatka : ). Cieszę się,że Ci się podoba : ). A co do tego,że Ty też tak chcesz to żaden problem bo chcieć to móc, a z tego co u Ciebie widziałam to możesz wszystko : ))).

      Usuń
  11. Piękna owieczka. mnie zabrakło samozaparcia i po pierwszej nieudanej próbie (oczywiście głowa) odłożyłam ją na później. Inne rzeczy też piękne...
    Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzenie mnie i komentarz Alicja z A'la robótki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Alicja,miło,że mnie odwiedziłaś : ).Nie wiem co jest z tymi owczymi głowami,że takie upierdliwe są w szyciu ? Ja już w pewnym momencie zaczęłam podejrzewać,że ten wykrój jest celowo w którymś miejscu błędnie pokazany żeby nikt nie szył takich owiec ; ). Pozdrowionka : ).

      Usuń