niedziela, 15 marca 2015
Króliki w transie ; )
Dziś piąta odsłona mojego cyklu pod tytułem : królik w pięciu smakach. Daniem głównym są króliki we francuskim transie. Przyznam się,że przez ostatnie tygodnie ja również czułam się jak w transie,w króliczym transie ; ). Chwilowo marzy mi się choć krótki odpoczynek od królików ale czy mi się to uda ? Tego najstarsze króliki nie wiedzą ; ).
Szycie tych prostych w formie króliczków sprawiło mi ogromną przyjemność : ). Lubię je za to,że można je w ozdobić tak jak nam w duszy zagra. Mała rzecz,a cieszy : ). Tak bardzo cieszy,że na deser mam jeszcze dwa króliczki z kwiatkami i mam nadzieję,że te kwiatki pasują do nich bardziej niż do kożucha ; ) :
Pozdrawiam wszystkich serdecznie,dziękuję ogromnie za wszystkie komentarze i do zobaczenia całkiem niedługo : ). Wasza M : ).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Są jak zwykle niezwykłe :-) Jesteś mistrzynią króliczej formy i pięknych wykończeń. Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu : ). Ale do doktoratu z królików jeszcze mi daleko,hi,hi ; )
UsuńJesteś po prostu mistrzynią króliczą :))
OdpowiedzUsuńHe,dopiero przeczytałam poprzedni komentarz ;p
UsuńHe,he,dzięki ogromne : ). Przyznam się,że króliki już zaczęły chwilowo wychodzić mi uszami i mam ich już po kokardę,więc teraz zamierzam się zasadzić na coś innego ; ). Miłego tygodnia życzę : ).
UsuńNo no no- jestem nimi oczarowana !!!!! Takie subtelne i nietuzinkowe !!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo i dziękuję Sylwiu : ).
UsuńCudaśne te króliki:)
OdpowiedzUsuńA ja i tak marzę ciągle o tulipankach : )
UsuńKróliki, zające i inne brzdące Monika w Twoim wykonaniu to jak dobra kawa z wielką kremówką;) te transferowe są cudniaste! te z kwiatami, kwiaty fantastyczne ale same te króliczki z tym sznureczkiem extra,
OdpowiedzUsuńbuziaki i jeszcze raz 100 lat!
Jakie apetyczne porównanie : ),bardzo Ci za nie dziękuję bo królika już chyba długi czas nie tknę ; ). Uściski ślę : ).
UsuńKróliki super, a jakie cudne transfery!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo : ). Miałam świetną nauczycielkę transferu w postaci Ciebie : )))
UsuńPrzepiękne króliki, transfery są prześliczne Moniko...wszystko razem prezentuje się wspaniale :-) Serdeczności
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Inuś : ). Te króliki to wreszcie był dla mnie odpoczynek po tych wszystkich mikro kieckach i porciętach : ). Buziaki : )*
UsuńMoj Mistrzu :) jak zwykle wszystko dopracowane do perfekcji a widok ostateczny zniewalajacy ,piekne transferki podsunelas mi pewna idee :) tymi kroliczkami i transferami moze uda mi sie zrobic jak zdaze :) a na te zajace napetrzec sie nie moge i mas racje najfajniejsze jest to ze sie zdobi jak chce a Ty zrobilas to jak zwykle doskonale :) pozdrowka i tak tak czekamy na nastepny poscik z niecierpliwoscia :) buzki moj kroliczku :)
OdpowiedzUsuńElwirko,sprawiłaś,że znów będę się unosiła metr nad ziemią i to bynajmniej nie za sprawą huraganowego wiatru,który szaleje mi za oknem ; ). Ciekawi mnie jaki masz znów pomysł,ale może mnie ciekawość nie zeżre i zdążę zobaczyć ; ). Uściski : ).
UsuńPrzepiękne wszystkie :)
OdpowiedzUsuńDetale i kolor - nie mogę się napatrzyć :-)
Nie wiem jak Ciebie ale mnie ręce bolą od szycia króliczków tyle ich naszyłam :D
Kochana,mnie też już powoli zaczyna ogarniać królikowe zmęczenie,a zanosi się na to,że i tak będę musiała coś jeszcze doszyć ; ). Cieszę się,że Ci się podobają : ).
UsuńKróliki jak żywe, niezwykle piękne. Jestem jak zwykle zresztą pod wrażeniem. Już tyle Twoich uszytków mnie zachwyciło, ale te zające z transferami są moimi numer 1. Siedzę i napatrzeć się nie mogę.
OdpowiedzUsuńMnie też te transferowe najbardziej przypadły do gustu : ). Może dla tego,że są takie po prostu,a może dlatego,że to dla mnie miła odskocznia po tych wszystkich króliczych ubrankach ; ). Teraz to Ci się przyznam,że już marzę o szyciu słoni : ). Pozdrowionka.
UsuńMoniczko Twoje królaski cudowne, a ty królicza królewna między nimi :) Nie mam pojęcia jak Wy wszystkie dziewczyny robicie te transfery, Moniko Twoje są przecudne, uwielbiam ten francuski motyw, a ten z różą to już najbardziej :) Króliczki kwiatkowe też piękne, pozdrowionka i buziaczki :*
OdpowiedzUsuńJoasiu,ze mnie to taka królewna,że aż strach,hi,hi : ). Szczęśliwa jestem,że Ci się podobają : ). A co do transferu,to na tę okoliczność trochę się podtrułam jak je robiłam,bo w garażu było mi za zimno więc poszłam z robotą do domu i to był zły pomysł : (. Transfer : tak, w domu : nigdy więcej. Już lepiej było mi zmarznąć w garażu...ale już mi lepiej : ) i niebawem biorę się za szycie tulipanków : ). Pozdrowionka.
UsuńNo uważaj na siebie i czekam na Twoje tulipanki :)
UsuńObiecuję poprawę : ). A tulipanki znów chwilowo zagrożone bo jeszcze muszę doszyć królików,ble ; ).
UsuńW końcu mam chwilę na buszowanie po blogach i okazało się, że to już ostatnia odsłona Twoich króliczków, piękną formę wybrałaś, no i rewelacyjny transfer :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Jeszcze kilka godzin temu myślałam,że to już ostatnie króliki ale życie,a może raczej szycie bywa przewrotne i się okazało,że jeszcze jest zapotrzebowanie więc nie ma zmiłuj ; ). Buziaki : )*
UsuńOd królików odpoczniemy po świętach, tymczasem cieszyć się nimi można, bo śliczne. :) W transferach im bardzo do twarzy. :) No proszę, transferowiec z Ciebie na medal.:) :) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo z medal dla transferowca : ). Powiem Ci w sekrecie,że króliki wychodzą mi już uszami : ). Od wczoraj część wyszła drzwiami,po to tylko żeby dziś w pewnym sensie powrócić oknem w postaci kolejnych zamówień ; ). Ale co zrobisz,taka kolej rzeczy : najpierw mamy dość królików,a za chwilę będziemy miały dość reniferów i tak w kółko,ale to nawet w sumie fajne jest : ). Uściski.
UsuńKolejne piękności:) Ale jakie inne od kolorowych ziomków. Te są takie dystyngowane i wytworne - prawdziwa elita rodu króliczego:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńI najważniejsze,że wreszcie bez ubranek,ot po prostu można rzec by : król jest nagi ; ). Cieszę się Dorotko,że i Tobie się podobają : ). Uściski.
UsuńKOCHANA TE KRÓLICZKI TRANSEROWE NO BAJKA,,,JA JESZCZE NIE ROBIŁAM TRANSEREM ALE MAM PAPIER, I JAKOŚ SIE ZAMIERZAM I NIC. DO TEGO NIE MAM DRUKARKI LASEROWEJ TYLKO ATRAMENTOWĄ.....NO I NICI Z TEGO. ALE CÓŻ....JAKOŚ TO BĘDZIE . POZDRAWIAM SERDECZNIE I FAJNIE, ŻE MASZ TYLE ZAMÓWIEŃ. TRZYMAM KCIUKI ZA DALSZE.:)
OdpowiedzUsuńBożenko cieszę się,że się podobają te moje transferowce : ). A grafiki możesz wydrukować na atramentówce i następnie odbij je na ksero,dziewczyny mówiły,że to się sprawdza : ). Tylko postaraj się,żeby ich użyć w miarę szybko,bo u mnie leżały wydrukowane chyba z pół roku i niektóre już się nie chciały odbić jak się należy : ). Dziękuję za kciuki i na wzajem.
UsuńPrzepiękne króliczki, ale te z kwiatkiem są the best!!!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu : ). Myślę,że mam dla Ciebie niespodziankę,odezwę się na maila : )
Usuń