Jak to zwykle wśród królików bywa, Rozalka posiada liczne rodzeństwo :
Jej bliźniaczy brat- Antek : ),
Oraz para młodszych bliźniaków : Klementynka i Klemens plus najmłodsza : Trusia : ).
Zupełnie niespodziewanie króliczą rodzinkę odwiedził kuzyn Franek,kompletnie z innej parafii...Jest tak bardzo z innej parafii,że nawet nie wiem jaki smak mógłby prezentować,więc może Wam przyjdzie do głowy jakiś pomysł na smak dla Franka : ) :
Rodzinne spotkania sprzyjają popełnianiu sobie fotek,więc poniżej kilka takowych prezentuję :
Mam nadzieję,że Was nie zanudziłam tą wycieczką po króliczej norze ? Strasznie trudno było mi dziś zrobić dobre zdjęcia bo te długasy ledwo mieściły mi się w kadrze ; ).
W nagrodę za wytrwałość odrobinę wiosny mam dla Was moi Najmilejsi : ) :
Fiołeczki wyhodowane przez moją Mamunię : )
I krokusiki w moim ogródeczku : ).
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ja oraz krewni i znajomi królika : ).
Wasza M.
Muszę przyznać że przyrost naturalny twoich królików jest imponujący ;-). Cała rodzinka jest fantastyczna i bardzo fotogeniczna! Nie wiem dlaczego, ale Franek skojarzył mi się jakoś tak wytrawnie-szpinakowo. Ale się u Ciebie zawiośniło :-). Buziaki!
OdpowiedzUsuńA wiesz Kasiu,że i mnie przez myśl przemknął właśnie szpinak ? Coś wytrawnego po tych wszystkich słodkościach jest nawet wskazane ; ). Uściski : ).
UsuńWow! królicza rodzinka w błyskawicznym tempie się rozrosła, są wspaniałe perfekcyjnie uszyte, drobne detale! a wujcio Franio to lody pistacjowe z czekoladą i posypką groszkową mi się kojarzy. Wspaniała i jaka troskliwa!pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńCieszę się Aniu,że się podobają : ). Chwilami mam wrażenie,że rozmnażają się przez pączkowanie tak im to szybko idzie : ). Buziaczki : ) *
UsuńMoniczko, Rozalka (swoją drogą jakie to wdzięczne imię!) i cała jej rodzinka sa perfekcyjni! Piekne te kolorki a rodzeństwo jakie podobne do siebie ;) Wujcio Franio na dłużej zostaje?
OdpowiedzUsuńAsiu,pamiętam z dzieciństwa taki polski serial,pt ; Rozalka olaboga ; ). I tak mi jakoś się nasunęło na myśl to imię : ). Franek jak to Franek,wcale się nie zdziwię jeśli zostanie na stałe,przez zasiedzenie ; ).
UsuńMoniczko kochana sto lat na te Twoje wczorajsze urodzinki! Wszystkiego naj naj dla Ciebie, zycze Ci wielu cudownych chwil nie tylko przy maszynie :) oraz spełnienia marzeń, nie tylko tych szyciowych ;)
UsuńDziękuję Ci Joasiu moja droga : ) Buziak : )*
UsuńJej, jakie one są śliczne! Za to Franek wygląda mi na typowego ogrodnika :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Cieszę się ogromnie : ). A ja się zastanawiałam kto mi tak w ogródku ostatnio porył,myślałam,że to kret,a to pewnie Franek bawił się w ogrodnika ; ). Buziaki : )*
UsuńSuper - i króliki i cała wyprawa do ich norki, bardzo mi się podobają - sama mam kilka takich na koncie ;-)pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńFajnie,że się podobało : ). Coś te króliki mają w sobie takiego,że po prostu chce się je szyć ; ). Uściski posyłam.
UsuńUwielbiam takie króliczki. Pięknie Ci Moniko wychodzą i są takie optymistyczne. Cudne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie : ). To miło wiedzieć,że sprawiają optymistyczne wrażenie tym bardziej,że mnie to chyba raczej bliżej do pesymistki,choć staram się jak mogę by to zmienić : ). Buziaki : )*
UsuńKochana kopara mi opadła:) Rodzinka Rozalki jak i ona są tak cudni:) zachwycają:) A Wujek Franek choć z innej parafii równie superowy:) Przepięknie uszyłaś tą króliczą rodzinkę:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosieńko i cieszy mnie to niezmiernie : ). Uściski przesyłam.
UsuńJaka cudna rodzinka:) Każdy króliś jak malowany:) Choć to wielodzietna rodzina wszystkie wydmuchane,wychuchane. A pięknoporty kuzynek Franek kojarzy mi się z oliwką. Pozdrowionka!
UsuńHahaha : ). Ale świetnie to wymyśliłaś : Franek pięknoporty : )szalenie mi się to podoba : ))). Na oliwkę też nie wpadłam a pasuje jak ulał : ). Buziaczki : )*
UsuńKroliczki przecudne.... ale zaraz zaraz tyle szczescia na raz :) wszystkie ladne wszystkie przesliczne wykonanie fantastyczne ...nic dodac nic ujmowac Ty nigdy nie przestaniesz mi imponowac :) brak slow prostych dla niezwyklych rzeczy i chyba nikt mi nie zaprzeczy ,konczac ta ma rymowana przemowe skracajac kroliczki sa po prostu babowe!!!! Jestem skora buzki dla autora :)
OdpowiedzUsuńElwirko Twój dzisiejszy poemat to dla mnie najfajniejszy prezent urodzinowy : ). Dziękuję Ci ogromnie i buziaki posyłam : )*
UsuńJaka słodka królicza rodzinka!!!! Trochę ich naprodukowałaś :)
OdpowiedzUsuńNo jakoś tak wpadłam w króliczy trans i jakoś tak wyszło...Chyba się zapętliłam w króliczej czasoprzestrzeni ; )
UsuńPrzecudne :) Cała rodzinka i z okazji Urodzin życzę Wszystkiego , co tylko może być najpiękniejszego w życiu : i w bukietach przecudownych kwiatów i ludzi pięknych i szczerych chwil w gronie ukochanych osób :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ogromnie : ). Może te kwiaty jednak nie były aż tak brzydkie ? Może to ja dzisiaj po prostu pod brzydkim kątem na nie spojrzałam ? Jutro przychylniej na nie zerknę : ).Bo dzisiaj na pytanie czy mi się podobają odpowiedziałam,że podoba mi się w nich ta zielona kokarda w białe kropeczki ; ). Uściski.
UsuńNie mogę wyjść z podziwu. Piękna królicza rodzinka, śliczne mają ubranka a wszystko jest ze sobą tak spójne, że od razu widać, że są rodzinką. Piękne, piękne, takie romantyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Adelko : ). Trochę się zezłościłam ostatnio na te królicze ubranka i marudziłam sobie pod nosem,że szyję dla królików a nie mam czasu żeby uszyć coś dla siebie ; ). Chyba muszę wprowadzić zmianę w swoim wyuczonym zawodzie z : technik-krawiec odzieży damskiej lekkiej na : krawiec odzieży króliczej lekkiej ; ). Buziaki : )*
UsuńJej, to Ty wykształcona ubraniowo jesteś? Już wiem, do kogo będę się uśmiechać o rady w szyciu:) A ubranka w skali mikro wychodzą Ci tak cudowne, że te w makro na pewno będą przepiękne i dopracowane. Pozdrawiam
UsuńHe,he,wiesz Adelko jak to z tymi szkołami bywa,czasem okazuje się,że poza szkołą można się nauczyć o wiele więcej ; ). Ale coś tam może mi jednak jeszcze w zakamarkach umysłu pozostało po nauce sprzed 20 lat ; ). Miłego weekendu Ci życzę : ).
UsuńCała rodzinka wygląda imponująco :) Jestem cały czas pod wrażeniem Twojego perfekcjonizmu oraz tego jakie cudowne pyszczku im czarujesz :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć : ). Czekam na Twój kolejny wianek i buziaki posyłam : )*
UsuńRobią ogromne wrażenie, jestem nimi zachwycona. Jak będę miała dziecko w przyszłości to zgłoszę się po kilka,bo na prawdę są przecudowne.
OdpowiedzUsuńMoże potrzebujesz kilku wstążek? U mnie można m.in. je wygrać. Zapraszam :)
Niezmiernie jest mi miło : ). Zapasy wstążek jeszcze u mnie są ale od przybytku głowa nie boli,więc jeśli tylko zdążę coś wymyślić to chętnie spróbuję,bo nagrody są naprawdę cudne : ). Czeka mnie ciężki tydzień ale może mi się uda ; ).Pozdrawiam : )
Usuń