wtorek, 10 marca 2015

Różana Rozalka : )



Dziś nadejszła wiekopomna chwila aby ujawnić króliki w kolejnych smakach : ). Przedstawiam Rozalkę o smaku lodów śmietankowo-truskawkowych z dodatkiem konfitury różanej :



Jak to zwykle wśród królików bywa, Rozalka posiada liczne rodzeństwo :



Jej bliźniaczy brat- Antek : ),



Oraz para młodszych bliźniaków : Klementynka i Klemens plus najmłodsza : Trusia : ).



Zupełnie niespodziewanie króliczą rodzinkę odwiedził kuzyn Franek,kompletnie z innej parafii...Jest tak bardzo z innej parafii,że nawet nie wiem jaki smak mógłby prezentować,więc może Wam przyjdzie do głowy jakiś pomysł na smak dla Franka : ) :



Rodzinne spotkania sprzyjają popełnianiu sobie fotek,więc poniżej kilka takowych prezentuję :








 

 
Mam nadzieję,że Was nie zanudziłam tą wycieczką po króliczej norze ? Strasznie trudno było mi dziś zrobić dobre zdjęcia bo te długasy ledwo mieściły mi się w kadrze ; ).
W nagrodę za wytrwałość odrobinę wiosny mam dla Was moi Najmilejsi : ) :


Fiołeczki wyhodowane przez moją Mamunię : )

 
 I krokusiki w moim ogródeczku : ).

Pozdrawiam wszystkich serdecznie ja oraz krewni i znajomi królika : ).
Wasza M.



 

32 komentarze:

  1. Muszę przyznać że przyrost naturalny twoich królików jest imponujący ;-). Cała rodzinka jest fantastyczna i bardzo fotogeniczna! Nie wiem dlaczego, ale Franek skojarzył mi się jakoś tak wytrawnie-szpinakowo. Ale się u Ciebie zawiośniło :-). Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Kasiu,że i mnie przez myśl przemknął właśnie szpinak ? Coś wytrawnego po tych wszystkich słodkościach jest nawet wskazane ; ). Uściski : ).

      Usuń
  2. Wow! królicza rodzinka w błyskawicznym tempie się rozrosła, są wspaniałe perfekcyjnie uszyte, drobne detale! a wujcio Franio to lody pistacjowe z czekoladą i posypką groszkową mi się kojarzy. Wspaniała i jaka troskliwa!pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się Aniu,że się podobają : ). Chwilami mam wrażenie,że rozmnażają się przez pączkowanie tak im to szybko idzie : ). Buziaczki : ) *

      Usuń
  3. Moniczko, Rozalka (swoją drogą jakie to wdzięczne imię!) i cała jej rodzinka sa perfekcyjni! Piekne te kolorki a rodzeństwo jakie podobne do siebie ;) Wujcio Franio na dłużej zostaje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu,pamiętam z dzieciństwa taki polski serial,pt ; Rozalka olaboga ; ). I tak mi jakoś się nasunęło na myśl to imię : ). Franek jak to Franek,wcale się nie zdziwię jeśli zostanie na stałe,przez zasiedzenie ; ).

      Usuń
    2. Moniczko kochana sto lat na te Twoje wczorajsze urodzinki! Wszystkiego naj naj dla Ciebie, zycze Ci wielu cudownych chwil nie tylko przy maszynie :) oraz spełnienia marzeń, nie tylko tych szyciowych ;)

      Usuń
    3. Dziękuję Ci Joasiu moja droga : ) Buziak : )*

      Usuń
  4. Jej, jakie one są śliczne! Za to Franek wygląda mi na typowego ogrodnika :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie : ). A ja się zastanawiałam kto mi tak w ogródku ostatnio porył,myślałam,że to kret,a to pewnie Franek bawił się w ogrodnika ; ). Buziaki : )*

      Usuń
  5. Super - i króliki i cała wyprawa do ich norki, bardzo mi się podobają - sama mam kilka takich na koncie ;-)pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie,że się podobało : ). Coś te króliki mają w sobie takiego,że po prostu chce się je szyć ; ). Uściski posyłam.

      Usuń
  6. Uwielbiam takie króliczki. Pięknie Ci Moniko wychodzą i są takie optymistyczne. Cudne! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie : ). To miło wiedzieć,że sprawiają optymistyczne wrażenie tym bardziej,że mnie to chyba raczej bliżej do pesymistki,choć staram się jak mogę by to zmienić : ). Buziaki : )*

      Usuń
  7. Kochana kopara mi opadła:) Rodzinka Rozalki jak i ona są tak cudni:) zachwycają:) A Wujek Franek choć z innej parafii równie superowy:) Przepięknie uszyłaś tą króliczą rodzinkę:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosieńko i cieszy mnie to niezmiernie : ). Uściski przesyłam.

      Usuń
    2. Jaka cudna rodzinka:) Każdy króliś jak malowany:) Choć to wielodzietna rodzina wszystkie wydmuchane,wychuchane. A pięknoporty kuzynek Franek kojarzy mi się z oliwką. Pozdrowionka!

      Usuń
    3. Hahaha : ). Ale świetnie to wymyśliłaś : Franek pięknoporty : )szalenie mi się to podoba : ))). Na oliwkę też nie wpadłam a pasuje jak ulał : ). Buziaczki : )*

      Usuń
  8. Kroliczki przecudne.... ale zaraz zaraz tyle szczescia na raz :) wszystkie ladne wszystkie przesliczne wykonanie fantastyczne ...nic dodac nic ujmowac Ty nigdy nie przestaniesz mi imponowac :) brak slow prostych dla niezwyklych rzeczy i chyba nikt mi nie zaprzeczy ,konczac ta ma rymowana przemowe skracajac kroliczki sa po prostu babowe!!!! Jestem skora buzki dla autora :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elwirko Twój dzisiejszy poemat to dla mnie najfajniejszy prezent urodzinowy : ). Dziękuję Ci ogromnie i buziaki posyłam : )*

      Usuń
  9. Jaka słodka królicza rodzinka!!!! Trochę ich naprodukowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jakoś tak wpadłam w króliczy trans i jakoś tak wyszło...Chyba się zapętliłam w króliczej czasoprzestrzeni ; )

      Usuń
  10. Przecudne :) Cała rodzinka i z okazji Urodzin życzę Wszystkiego , co tylko może być najpiękniejszego w życiu : i w bukietach przecudownych kwiatów i ludzi pięknych i szczerych chwil w gronie ukochanych osób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci ogromnie : ). Może te kwiaty jednak nie były aż tak brzydkie ? Może to ja dzisiaj po prostu pod brzydkim kątem na nie spojrzałam ? Jutro przychylniej na nie zerknę : ).Bo dzisiaj na pytanie czy mi się podobają odpowiedziałam,że podoba mi się w nich ta zielona kokarda w białe kropeczki ; ). Uściski.

      Usuń
  11. Nie mogę wyjść z podziwu. Piękna królicza rodzinka, śliczne mają ubranka a wszystko jest ze sobą tak spójne, że od razu widać, że są rodzinką. Piękne, piękne, takie romantyczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Adelko : ). Trochę się zezłościłam ostatnio na te królicze ubranka i marudziłam sobie pod nosem,że szyję dla królików a nie mam czasu żeby uszyć coś dla siebie ; ). Chyba muszę wprowadzić zmianę w swoim wyuczonym zawodzie z : technik-krawiec odzieży damskiej lekkiej na : krawiec odzieży króliczej lekkiej ; ). Buziaki : )*

      Usuń
    2. Jej, to Ty wykształcona ubraniowo jesteś? Już wiem, do kogo będę się uśmiechać o rady w szyciu:) A ubranka w skali mikro wychodzą Ci tak cudowne, że te w makro na pewno będą przepiękne i dopracowane. Pozdrawiam

      Usuń
    3. He,he,wiesz Adelko jak to z tymi szkołami bywa,czasem okazuje się,że poza szkołą można się nauczyć o wiele więcej ; ). Ale coś tam może mi jednak jeszcze w zakamarkach umysłu pozostało po nauce sprzed 20 lat ; ). Miłego weekendu Ci życzę : ).

      Usuń
  12. Cała rodzinka wygląda imponująco :) Jestem cały czas pod wrażeniem Twojego perfekcjonizmu oraz tego jakie cudowne pyszczku im czarujesz :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć : ). Czekam na Twój kolejny wianek i buziaki posyłam : )*

      Usuń
  13. Robią ogromne wrażenie, jestem nimi zachwycona. Jak będę miała dziecko w przyszłości to zgłoszę się po kilka,bo na prawdę są przecudowne.

    Może potrzebujesz kilku wstążek? U mnie można m.in. je wygrać. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezmiernie jest mi miło : ). Zapasy wstążek jeszcze u mnie są ale od przybytku głowa nie boli,więc jeśli tylko zdążę coś wymyślić to chętnie spróbuję,bo nagrody są naprawdę cudne : ). Czeka mnie ciężki tydzień ale może mi się uda ; ).Pozdrawiam : )

      Usuń